Ujemne kalorie – dla jednych to abstrakcja, a dla innych wyspa wiecznej szczęśliwości. Bo czy mogą istnieć produkty, które nie dodają nam kalorii, a wręcz je odejmują? Zobacz na czym polega tajemnica ujemnych kalorii i przekonaj się, że każdy z nas ma nieograniczony dostęp do tych czarodziejskich przysmaków.
Odrobina magii w codzienności
Ujemne kalorie dotyczą produktów, których włączenie do diety może przyczynić się do powstania ujemnego bilansu kaloryczności w organizmie. Mówiąc dokładniej: na strawienie niektórych składników nasze ciało musi zużyć więcej energii, niż dostaje ich od samej potrawy. I oto cała tajemnica! Wystarczy odpowiednio ułożyć jadłospis, aby nadprogramowe kilogramy znikały mimochodem.
Produkty z ujemnym bilansem kaloryczności
Oto lista produktów, które pozwolą spalić kalorie bez ćwiczeń. Najlepiej spożywać je na surowo, ugotowane na parze lub w postaci smacznych koktajli:
-
WARZYWA: seler (100 g selera dostarcza do organizmu 13 kcal, na których spalenie zużyje on prawie 100 kcal), fasola szparagowa, kalafior, kapusta, marchew, brokuły, cukinia.
-
OWOCE: arbuz, grapefruit, truskawki, borówki, cytryny, melony, żurawina, maliny, mango, poziomki, śliwki.
Powyższe składniki można włączyć do swojego jadłospisu lub zbudować z nich całe menu. Dieta oparta na ujemnym bilansie kaloryczności polega na spożywaniu ok. 3 rodzajów warzyw lub owoców każdego dnia oraz regularnym nawadnianiu się. Nie powinna ona trwać najdłużej 2 tygodnie i być powtarzana częściej niż co 3-4 tygodnie.