Domowe eliksiry na przeziębienie

          

Sezon na słabszą odporność i przeziębienia można już uznać za otwarty. Dlatego zamiast czekać aż choroba zaatakuje, lepiej zaopatrzyć się w solidną tarczę ochronną. Jak to zrobić? Wystarczy zajrzeć do kuchni.

        

Te propozycje sprawdzą się zarówno w przypadku domowego leczenia, jak i w ramach naturalnej profilaktyki. Mają one działanie wzmacniające, rozgrzewające oraz antybakteryjne. A do tego można wykonać je samodzielnie i bez większego problemu:

        

Czosnek

Jest znany ze swoich właściwości bakteriobójczych, ale stosuje się go także jako środek przeciwzapalny i przeciwwirusowy. Zaleca się jego codzienne stosowanie w celu zapewnienia jak najlepszej ochrony przed wirusami. Allicyna zawarta w czosnku pomaga przy leczeniu bólu gardła i zapobiega rozwojowi infekcji. Biorąc pod uwagę, że jego zapach jest dość specyficzny, każdą porcję czosnku można zagryzać zieloną natką pietruszki.
           

Miód

Jest ukojeniem zwłaszcza przy dotkliwych bólach gardła, ponieważ ma działanie łagodzące. Miód sprawdza się dobrze również przy męczących napadach kaszlu. Dołączenie go do codziennej diety pomaga poprawić odporność. Warto jednak pamiętać, że miód traci swoje właściwości w połączeniu z gorącą herbatą. Dlatego najlepiej dodawać go do już przestudzonego wywaru o temperaturze niższej niż 45 stopni.

           

Imbir

Działa bakteriobójczo, dlatego dobrze sięgnąć po niego tak w trakcie choroby, jak i w celu uchronienia się przed nią. Suszony imbir wspomaga wydalanie flegmy z organizmu, a świeży korzeń rozgrzewa nas od środka i łagodzi objawy choroby.

            

Eliksiry zdrowia

Najlepsze eliksiry na przeziębienie bazują na wymienionych wyżej składnikach. Można je łączyć na różne sposoby:

  1. Czosnek, cebula, miód, kurkuma i imbir.

  2. Imbir, kurkuma, cytrus (pomarańcza lub cytryna), cynamon, miód, kilka łyżek wrzątku.

  3. Mleko, kurkuma, miód, cynamon.

  4. Cebula i cukier lub miód (syrop z cebuli).

  5. Cytrusy, pietruszka i marchew.

         

Jak mówi stare porzekadło: lepiej zapobiegać niż leczyć. I idąc tym tropem, warto już dziś pomyśleć o dodaniu kilku składników do naszego codziennego jadłospisu. To niewielki wysiłek, a może ochronić nas przed przeziębieniem i groźniejszymi powikłaniami. A przecież każdy się zgodzi, że na chorobę szkoda energii, pieniędzy i czasu.