Podstawowym założeniem diety ketogenicznej (lub też ketogennej) jest zwiększenie przyjmowania tłuszczy przy jednoczesnym ograniczeniu węglowodanów. Czy taki sposób na odchudzanie jest skuteczny i – co najważniejsze – zdrowy? Sprawdźmy to.
Dieta ketogeniczna – zasady
Początkowo dieta miała pomagać dzieciom w leczeniu padaczki nie dającej wyleczyć się za pomocą farmakologii. Zupełnie przypadkowo odkryto jednak, że ta metoda żywienia wspiera także redukcję nadwagi. A i zasady nie są specjalnie skomplikowane:
-
Zwiększenie ilości spożywanych tłuszczy (nawet do 90% diety): oleje roślinne, oliwa, masło, również majonez.
-
Redukcja ilości spożywanych węglowodanów (do 3-5%, czyli 20-50 g na dobę): warzywa i owoce z niewielką zawartością cukru np. awokado, truskawki, cukinia, brokuły.
Dodatkowo w diecie powinny znaleźć się jeszcze białka takie jak choćby chude mięso (ok. 7% spożywanych pokarmów).
Wykluczanie węglowodanów należy przeprowadzać etapowo. W tym czasie trzeba szczególnie bacznie obserwować swój organizm i wszystkie zachodzące w nim reakcje.
Dieta ketogeniczna – jak to działa?
Podczas metabolizowania tłuszczy powstają ciała ketonowe, które trafiając do tkanek obwodowych są zamieniane na energię. W ten sposób organizm wynagradza deficyt glukozy: hamuje uczucie głodu i pomaga obniżyć masę ciała w stosunkowo szybkim czasie.
Dieta ketogeniczna – na co uważać?
Dieta polegająca na znaczącym ograniczeniu węglowodanów i zwiększonej podaży tłuszczów powinna być stosowana ze szczególnym uwzględnieniem zdrowego rozsądku i dyscypliny. Początkowe rezultaty mogą okazać się dla nas niezbyt łaskawe: pierwszy etap diety ketogenicznej u wielu osób wiąże się z zaparciami, pogłębionym zmęczeniem lub też mdłościami. Jadłospis ketogenny nie powinien być układany bez konsultacji z dietetykiem lub specjalistą do spraw żywienia.