Czy naprawdę trzeba jeść po treningu?

          

Aby trening szybko przyniósł oczekiwane rezultaty, powinniśmy zadbać o zdrową i wartościową dietę. I choć może nam się wydawać, że posiłek po treningu wyrówna poziom kalorii, które dopiero co spaliliśmy, nie można z niego rezygnować. Dlaczego?

     

Dobry posiłek = dobre paliwo

Jeśli do naszego samochodu tankujemy dobre paliwo, wóz będzie miał lepszy zasięg i posłuży nam na dłużej. Jeśli z kolei do baku lejemy wciąż paliwo o niskiej jakości i wątpliwym pochodzeniu, jazda będzie znacznie mniej przyjemna, a silnik szybko się zepsuje. Tak samo jest z odżywianiem podczas treningów: dobre i wartościowe jedzenie będzie dla naszego organizmu jak najlepsze paliwo, dzięki któremu uda nam się uzyskać jak najlepsze osiągi.

Nie należy traktować posiłków po treningowych jako zła koniecznego. Wręcz przeciwnie! To dzięki nim ładują się nasze ,,akumulatory”, a my mamy siłę i energię na nowe, sportowe wyzwania.

         

Co mogę zjeść po treningu?

Posiłek spożywany po wysiłku fizycznym powinien zawierać dwa ważne elementy:

  • węglowodany – uzupełniają ubytki glikogenu poczynione podczas ćwiczeń
  • białko – zawarte w nich aminokwasy uczestniczą w budowaniu mięśni

Po treningu wykonanym w ciągu dnia możemy śmiało sięgnąć po: omlet z płatkami owsianymi i warzywami, ryż z owocami, makaron z kurczakiem i warzywami.

Najlepiej, jeśli po posiłek sięgniemy do 2 godzin od skończonego treningu. Wtedy synteza białka odbywa się najszybciej.

        

A co, jeśli trening robimy wieczorem?

Wiele osób obawia się, że posiłek zjedzony tak późno przysporzy więcej kłopotów niż korzyści. Tymczasem nawet jeśli ćwiczymy późno, nie powinniśmy pozbawiać organizmu odpowiednich składników odżywczych, które i tak zostaną przetworzone w całości na regenerację.

Warto jedynie dopilnować, aby jedzenie które przyrządzamy sobie wieczorem nie było wysoko kaloryczne. Mogą być to np. jajka na miękko z razowym chlebem, shake z kefiru i banana, serek wiejski z rzodkiewką lub omlet białkowy z pomidorami.