Suszone owoce a dieta – odchudzają, czy tuczą?

         

Owoce są naturalnym źródłem cukrów prostych (fruktoza), jednak ich nadmiar ma często niekorzystny wpływ na sylwetkę. Tą samą – a może nawet i większą – ostrożnością należy wykazać się w przypadku owoców suszonych. Sprawdź które z nich i w jakich ilościach można dodawać do posiłków, aby wzbogacić dietę, bez niepotrzebnego zwiększania kaloryczności.

        

Suszone owoce – co w nich dobrego?

Suszone owoce mają stosunkowo niski indeks glikemiczny, dlatego dodawanie ich do konkretnych dań sprawi, że uczucie sytości będzie nam towarzyszyć przez dłuższy czas. Suszone owoce w swoim składzie zawierają także błonnik, przeciwutleniacze oraz wiele cennych witamin i minerałów.

          

Suszone owoce – które wybierać?

Oto korzyści, które oferują poszczególne owoce suszone:

  • Śliwki – regulują pracę jelit i wpływają dobroczynnie na procesy trawienne. Są też doskonałym źródłem antyoksydantów. 100 g śliwki suszonej – ok. 260 kcal.
  • Daktyle – dostarczają do organizmu witaminę B oraz minerały takie jak miedź i żelazo. Zawierają dużą ilość błonnika. 100 g daktyli suszonych – ok. 280 kcal
  • Figi – mają wysoką zawartość błonnika, który likwiduje uczucie głodu na dłużej. 100 g fig suszonych – ok. 250 kcal
  • Morele – są cenione ze względu na wysoką zawartość witamin A, C oraz E i swoich właściwości przeciwutleniających. Powstrzymują starzenie się organizmu i zwiększają jego odporność. 100 g moreli suszonych – ok. 280 kcal.
  • Żurawina – ma nieocenione działanie w przypadku leczenia chorób układu moczowego. 100 g żurawiny suszonej – ok. 320 kcal.


Suszone owoce – jeść, czy nie jeść?

Proces suszenia owoców powoduje, że z jednej strony tracą one dużą ilość wody (nawet 80% zawartości wody) i są znacznie bardziej kaloryczne niż te świeże, a z drugiej strony stają się bardziej skoncentrowanym źródłem witamin i minerałów.

     

     

Suszone owoce nie są zakazane na diecie odchudzającej, warto jednak pamiętać, aby stosować je w rozsądnych ilościach. Mała garść suszonych owoców w formie przekąski lub dodawana do ulubionego musli to wystarczająca dawka dzienna dla osoby o średniej aktywności fizycznej. Każdy, kto uprawia sport z nieco wyższą intensywnością i regularnością, może sobie pozwolić na zwiększenie tej porcji.