Zgodnie z normami określonymi przez Światową Organizację Zdrowia, każdego dnia należy wykonać 10 tysięcy kroków. Co możemy zyskać dzięki tej praktyce oraz w jaki sposób chodzić, żeby osiągnąć oczekiwane efekty?
Chodzenie to dla człowieka podstawowa i naturalna forma ruchu. Maszerowanie nie jest obarczone wysokim ryzykiem kontuzji, dlatego zaleca się je każdemu jako prewencyjny środek zdrowotny.
10 tysięcy kroków – jak robić to dobrze?
Zdarza się, że osoby, które nie mają styczności ze sportem porywają się nagle na ciężkie treningi biegowe. Nie tędy droga – żeby biegać, najpierw trzeba zacząć chodzić! Na początek najlepiej zdecydować się na marsze w szybkim tempie. Co to oznacza dokładnie? Że podczas takich ,,spacerów” nasze tętno powinno wynosić między 120-130 uderzeń na minutę. Warto zacząć od 30 minut nieprzerwanego marszu, a następnie stopniowo zwiększać tę ilość czasu.
10 tysięcy kroków – czy każdy może tyle osiągnąć?
10 tysięcy kroków wydaje się ogromnie dużą liczbą. Dlatego niektórzy obawiają się, że jest to dla nich pułap wręcz nieosiągalny. Dotyczy to zwłaszcza osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z regularnym ruchem oraz tych, które ze względu na napięty harmonogram dnia mogą mieć problem z wygenerowaniem dodatkowej ilości czasu na chodzenie.
Jednym z narzędzi, które pomaga kontrolować dzienną ilości kroków jest krokomierz. To małe urządzenie przypinane do ubrania (najlepiej w okolicach pasa) wyświetla na bieżąco stan kroków i daje nam jasny komunikat ile jeszcze powinniśmy chodzić, aby dobić do naszych 10 tysięcy.
Dobrym sposobem na wkomponowanie dodatkowych kroków w rytm dnia są m.in.: spacery z psem, poranny marsz do piekarni, używanie schodów zamiast windy, żwawe spacery z audiobookiem, wysiadanie z autobusu wcześniej o jeden przystanek i przemierzanie reszty trasy pieszo. Dodatkową motywacją może być wprowadzenie mini-rywalizacji z drugą osobą. Porównywanie dziennej liczby wykonanych kroków będzie zachęcało do jeszcze większej aktywności.
Reguła 10 tysięcy kroków – czy to działa?
Wprowadzenie reguły 10 tysięcy kroków pomaga obniżyć ciśnienie tętnicze, zmniejsza także poziom cholesterolu i glukozy we krwi. Osoby, które zdecydowały się na wprowadzenie tej zasady do swojego życia zauważają u siebie również wyższą kondycję fizyczną oraz lepsze samopoczucie. Taka forma ruchu okazuje się wystarczająca dla zwiększenia metabolizmu i przyspieszenia procesu chudnięcia.
Pierwszy krok jest zawsze najtrudniejszy, a tym bardziej 10 tysięcy kroków. Mimo wszystko warto je wykonać, aby cieszyć się szczupłą figurą oraz dobrym zdrowiem na co dzień.
