Jak silna wola pomaga osiągnąć sukces?

            

Nasza silna wola jest wystawiana na próbę każdego dnia – najczęściej wtedy, gdy postanowimy coś zmienić w swoim życiu. Na drodze wyrasta wtedy szereg niewyjaśnionych zbiegów okoliczności, krzyżujących złośliwie każdy, nawet najbardziej solidny plan. Zobacz jakie techniki warto wdrożyć, aby przezwyciężyć wszystkie zdradliwe pokusy.


Silna wola jest jak mięsień – trzeba go nieustannie trenować. Najpierw jednak, należy sobie przygotować odpowiedni grunt:

            

#Cele i priorytety

Rzadko kiedy traktujemy poważnie nasze postanowienia. Wiemy, że świat się nie skończy, gdy odpuścimy sobie ten jeden raz. Jeśli jednak każde odstępstwo od założonych planów kwitujemy słowami: ,,żyje się tylko raz”, to znak, że najwyższa pora popracować nad priorytetami. Czy tak samo byle jakie podejście mamy do pracy zawodowej, spotkań z bliskimi, albo rachunków? Raczej nie… A dlaczego? Bo nam zależy, bo wiemy, że tak trzeba, bo znamy konsekwencje. Jeśli bieganie, siłownię lub dietę uczynimy jednym z naszych głównych priorytetów, nikt ani nic nie będzie w stanie odwieść nas od tego celu.

 

#Ręka na pulsie

Postanowienie zapisane ma znacznie większą skuteczność, niż to, które pozostaje tylko w naszej głowie. Dlatego dobrze jest rozłożyć swój cel na czynniki pierwsze i skrupulatnie zanotować – punkt po punkcie, najlepiej wraz z orientacyjnymi datami. Ten mały trik pozwoli kontrolować na bieżąco poczynione postępy i będzie służył jako cenna wizualizacja za każdym razem, kiedy na drodze pojawi się pokusa.

 

#Po prostu dla zabawy

,,Muszę iść pobiegać”, ,,Muszę zjeść te warzywa” – budujemy wokół siebie mur z obowiązków, przez które spada nasz poziom motywacji. A przecież nawet treningi, czy dieta mogą być okazją do dobrej zabawy. Jeśli będziemy próbować nowości lub wciągniemy do naszego wyzwania znajomych – przykry obowiązek szybko przerodzi się w ekscytujące hobby.

          

#Kara? Nie! –  to nowe możliwości

Rezygnowanie z rzeczy które nam nie służą, traktujemy zwykle jako karę. Wystarczy jednak zmienić punkt widzenia, aby już zawsze cieszyć się ze szklanki do połowy pełnej. Każde ,,nie”, które odpowiadamy na propozycję ciastka z czekoladą, jest krokiem naprzód w drodze do zdrowszej i szczuplejszej sylwetki. Zamiast więc rozpaczać nad tym, co nas omija, warto skupić się raczej na korzyściach, które dzięki naszej decyzji otrzymamy.