8 małych kroków, które warto zrobić w tym roku

           

Jeśli chcemy zawalczyć o zdrowe i wysportowane ciało, musimy zacząć od drobnych, ale systematycznych kroków. To właśnie one zaprowadzą nas na sam szczyt i pozwolą sięgnąć po sportowe i dietetyczne sukcesy.

         

Nie ma nic złego w dużych pragnieniach i zawsze trzeba wierzyć w to że się uda. Jednak nawet olimpijczycy nie zdobywają medali samą wiarą. Oto drobne nawyki i wyzwania, dzięki którym zbliżymy się znacząco do naszych wielkich celów:

      

1# 25-40 gramów błonnika – to minimalna dawka, którą powinniśmy spożywać każdego dnia. Błonnik znajduje się w owocach, warzywach, produktach ziarnistych i roślinach strączkowych. Jego obecność w organizmie obniża cholesterol, wydłuża uczucie sytości i spowalnia przyswajanie cukru.

       
2# 7-9 godzin snu – tyle czasu potrzebujemy, żeby się zregenerować, wyregulować pracę hormonu głodu i uzupełnić zapasy energii na kolejny dzień.

          

3# 6-8 szklanek wody – to nasze minimalne, dzienne zapotrzebowanie na płyny. Prawidłowe nawodnienie organizmu poprawia funkcjonowanie mózgu, poprawia przemianę materii oraz przyspiesza likwidację toksyn .

         
4# 30-dniowe wyzwanie – badania dowodzą, że wypracowanie nawyku zajmuje zaledwie 3 tygodnie. Wyznaczmy więc sobie jedno zadanie, a później odkreślajmy je, dzień po dniu, w naszym kalendarzu. Może to być seria brzuszków lub detoks od słodyczy – cokolwiek! Ważne, byśmy potraktowali to jako małą próbę sił.
          

5# Ćwiczenia 3/7 – 3 treningi w tygodniu na początku naszej sportowej kariery wystarczą w zupełności.  Przeforsowanie organizmu jeszcze nikogo nie zachęciło do sportu, dlatego nie warto już na starcie sięgać po ostry reżim ćwiczeniowy. Lepiej dać sobie czas na oswojenie się z regularnymi treningami i ruchem.
           

7# Ekscytujący cel – entuzjazm podsyca naszą motywację i daje nam siłę do działania. Warto więc wybrać choćby jedno (konkretne!) wyzwanie i dążyć uparcie do jego realizacji. Nauka jazdy na nartach? Medal za przebiegnięcie półmaratonu? Udział w runmageddonie? Decyzja należy do nas samych. Przy okazji warto pamiętać, że czasami droga do celu okazuje się większą przygodą niż sam cel.

         

8# Stopniowe wykluczanie błędów żywieniowych – nikt nie wymaga od nas, byśmy w ciągu jednego dnia pożegnali się ze wszystkimi złymi nawykami. Wystarczy jeśli będziemy systematycznie wykreślać z jadłospisu jeden element niezdrowy i zastępować go zdrowym zamiennikiem. W pierwszym tygodniu chleb jasny na chleb razowy, w drugim cukierki na orzechy, itd, itd.

        

       

Powyższe kroki są jak drogowskazy, które w końcu doprowadzą nas do upragnionego celu. Wystarczy tylko wytrwałość i systematyczność w podążaniu za nimi. Powodzenia!