Kalendarz przepełniony pilnymi zadaniami, sprzeczka z bliską osobą, reprymenda w pracy – przewlekły stres działa niszczycielsko na zdrowie psychiczne i może prowadzić do negatywnych zmian w naszej fizjonomii. Nie chudniesz mimo diety i ćwiczeń? Sprawdź dlaczego stres może wpływać negatywnie na wygląd Twojej sylwetki.
Wszystko przez ten kortyzol!
Kortyzol jest nazywany często hormonem stresu, ponieważ wydziela się w sytuacjach nerwowych, interpretowanych przez nasz mózg jako zagrożenie. Obecność kortyzolu w organizmie człowieka nie jest jednak wybrykiem natury. Hormon ten spełnia wiele ważnych funkcji, jak choćby zwiększenie poziomu energii natychmiastowej, lub podniesienie ciśnienia tętniczego krwi. Są to właściwości nieocenione w przypadku zagrożenia. Dzięki nim jesteśmy w stanie szybko się zmobilizować i podjąć działanie.
Uciekaj lub walcz!
Z drugiej jednak strony – jak w większości życiowych przypadków – co za dużo, to niezdrowo. Zbyt wysoki poziom kortyzolu powoduje pojawienie się wzmożonego apetytu. Gdy ,,zagrożenie” mija organizm reaguje pierwotnie: chce uzupełnić energię, która powinna być spożytkowana na ucieczkę. Kiedy jednak żadnej ucieczki nie było, a nasz stres wynikał wyłącznie ze zwykłej, codziennej sytuacji, nadwyżka energii zaczyna odkładać się w postaci tkanki tłuszczowej (najczęściej w okolicach brzucha, karku i boczków). Przewlekły nadmiar kortyzol obniża także poziom insuliny, przez co znacząco spowalnia proces chudnięcia
Wprowadzenie skutecznych metod redukcji stresu powinno pomóc w odzyskaniu zdrowej równowagi i poprawić efekty walki z nadwagą. Nie zaszkodzi również zwiększenie swojej świadomości co do wyborów żywnościowych i częstotliwości przyjmowania posiłków.