Jesień za pasem – rześkie powietrze i przystępne temperatury tylko zachęcają do podjęcia aktywności fizycznej. Dla wielu może być to doskonałą okazją do rozpoczęcia wielkiej przygody z bieganiem.
Złota jesień stanowi aurę idealną dla początkujących joggerów. Z jednej strony nie ma już męczących upałów, a z drugiej plucha i opady jeszcze nie nadeszły. Warto wykorzystać ten czas, aby zaprzyjaźnić się z bieganiem i przygotować ciało na cięższe warunki atmosferyczne.
Na co zwrócić uwagę biegając jesienią?
PO PIERWSZE należy wyzwolić w sobie odpowiednie pokłady motywacji. Nie można lekceważyć jesiennej chandry, ale też nie należy się jej poddawać. Nawyk biegania o określonej porze, wcześniejsze przygotowanie trasy i stroju oraz nagradzane się za konkretne wyniki na pewno będą pomocne w tej kwestii.
PO DRUGIE ubieranie się na cebulkę to podstawa jesiennych biegów. Kilka warstw ustrzeże nas przed wyziębieniem organizmu. Warto pamiętać także o głowie oraz dłoniach, przez które ucieka ponad 30% ciepła. Nie należy jednak przesadzać z ilością ubrań, ponieważ trakcie biegania temperatura ciała wzrasta, a wtedy łatwo o przegrzanie.
PO TRZECIE rozgrzewka to absolutny obowiązek. Najlepiej wykonać ją spokojnie, wolno i możliwie długo. 10-15 minut na rozciągnięcie mięśni i rozgrzanie ciała powinno stanowić minimum przed każdym treningiem.
PO CZWARTE płyny w chłodne dni są tak samo potrzebne jak podczas upałów. Często zimne powietrze daje nam złudne wrażenie, że nie jesteśmy spragnieni. Należy jednak pamiętać, że nawadnianie jesienią jest równie istotne zarówno w trakcie aktywności fizycznej jak i tuż po niej.
Wszystko jasne? A więc do biegu, gotowi, START!