Z jednej strony chcemy być w formie, ale z drugiej nie zawsze mamy czas, żeby wyjść z domu na trening. Na szczęście jest bardzo proste rozwiązanie tego problemu, a mianowicie ,,domowa siłownia”. Oszczędza czas oraz pieniądze, a przede wszystkim pozostawia całkowitą dowolność co do harmonogramu ćwiczeń. Czego potrzeba, żeby stworzyć swój prywatny fitness club?
Pierwszą rzeczą o jakieś trzeba będzie pomyśleć to zorganizowanie odpowiedniego miejsca. Najbardziej pożądane są większe piwnice lub wolnostojące pokoje, ale w niewielkim salonie też da się uruchomić bardzo efektywną siłownię. Po odnalezieniu naszej przestrzeni, wystarczy już tylko zapełnić ją sprzętami:
Sprzęt ,,drobny”
Na początek wskazane jest zacząć od sprzętów mniejszych, ale posiadających wiele funkcji. Może to być m.in.: mata do ćwiczeń, drążek do podciągania, skakanka, lub piłka do ćwiczeń. Nieodzownym elementem każdej siłowni są także hantle. Do podstawowych potrzeb można wykorzystać mniejsze ciężarki od 0.5-3 kg. Zajmują one bardzo mało miejsca, a z ich pomocą wzmocnimy i wyrzeźbimy mięśnie klatki piersiowej, bicepsy i mięśnie czworoboczne.
Sprzęt o dużych gabarytach
To urządzenia cięższe i większe od drobnego sprzętu. Zalicza się do nich: orbitrek, stepper, rower stacjonarny, ławeczkęa z regulacją skosu, czy gryf prosty z obciążeniem do 100kg. Można zaopatrzyć się we wszystkie z powyższych przyrządów, ale wybranie jednego lub dwóch też nie będzie złe. Wszystko zależy od tego na jakich partiach mięśni zależy nam najbardziej oraz do jakiego typu ćwiczeń mamy upodobanie.
,,Projekt siłownia” – dlaczego warto?
Właściwie można by się spierać o to, które sprzęty są bardziej, a które mniej konieczne. Wszystko jest przecież odzwierciedleniem osobistych preferencji. Jednak, aby nazwać nasze małe miejsce siłownią, powinny się w niej znaleźć sprzęty zaliczające się do każdej 3 kategorii: cardio, siłowe i stabilizacyjne. Nie istnieje coś takiego, jak Must Have domowej siłowni, więc wybór konkretnych urządzeń jest już tylko naszą decyzją.
Siłownię w domu warto stworzyć choćby ze względu na spokojną atmosferę i brak stresu związanego z obecnością innych ludzi. Jeśli jednak ktoś ceni sobie towarzystwo, to może zorganizować domową siłownię dla oszczędności i pełnej dowolności co do czasu treningu. A towarzystwo zawsze się znajdzie – choćby w osobie kumpla lub koleżanki z pracy.
Koszt zorganizowania własnej siłowni zwraca się nawet po 2-3 miesiącach. Wszystko zależy od tego jak wysoko zainwestujemy w poszczególne sprzęty.
